Internet to wspaniała kopalnia wiedzy i pomysłów. Możesz spędzić długie godziny, przeglądając kolejne strony i artykuły i zawsze będzie coś jeszcze, co mogłabyś przeczytać… Podpowiadam Ci zatem, co zwróciło moją uwagę w ostatnim czasie w tematyce rodzinnej, aby nieco zaoszczędzić Ci konieczności szukania ciekawych tekstów.
W ostatni piątek każdego miesiąca podrzucam Wam to, co skłoniło mnie do refleksji na jakiś remat lub odpowiedziało na moje pytania.
1. Kategoria: dbanie o samą siebie
Na zdrowe i dające radość relacje w rodzinie składa się nie tylko praca nad swoim wnętrzem, ale również dbanie o swoje ciało. Łatwo o tym zapomnieć w natłoku zajęć, obowiązków i zadań do wykonania. Tymczasem wystarczą proste gesty w jego kierunku, aby poczuć się lepiej.
Dla mnie ważne jest celebrowanie chwili przy pomocy każdego zmysłu. Często na spacerze zatrzymuję się, aby popatrzeć na piękne niebo, oddycham głęboko świeżym powietrzem i wyszukuję różne zapachy. Zwracam na to uwagę również naszym synom, aby świadomie zatrzymywali się i cieszyli swoje oczy, uszy i nos tym, co dzieje się dookoła nas.
W ostatnim czasie odkrywam wielką moc snu w naszym życiu. Pisałam o tym w artykule Odkryj skuteczną metodę na stres poprzez drobną zmianę w zachowaniu. Słuchałam podcastu z udziałem Shawna Stevensona, który napisał książkę Sleep smarter i jestem pod wrażeniem tego, jak wielkie znaczenie ma to, czy się wysypiamy! Sen ma wpływ na nieomal każdą dziedzinę naszego życia: wagę ciała, poziom energii, funkcjonowanie mózgu, gospodarkę hormonalną… W związku z tym oddziałuje również na nasze relacje rodzinne! To, jak się czujesz, decyduje o tym, jak się zachowujesz wobec bliskich.
O tym, jak odzyskać kontakt ze swoim ciałem napisała ostatnio Monika z bloga Dom Dobre Miejsce. Gorąco polecam ten artykuł: życie nabiera nowych barw, kiedy dbamy o to, co dzieje się w naszym ciele.
Jak odzyskać kontakt z ciałem (5 porad prosto z hamaka) – Dom Dobre Miejsce
2. Kategoria: Rodzicielstwo
Chyba większość mam zadaje sobie czasem pytanie: Czy takie zachowanie mojego dziecka jest NORMALNE? Czy inne dzieci też tak mają? Świadomość, że nie tylko mój syn czy córka tak się zachowują, jest bardzo uspokajająca.
Zauważyłam na przykład, że nasz syn uwielbia chodzić bez koszulki. Jak tylko przychodzi czas zmiany ubrania, ucieka sekundę po tym, jak zdejmiemy mu to, co na sobie miał. Biega, śmieje się i woła: Jestem golaskiem, jestem golaskiem!
Kiedyś na jakiejś grupie na facebooku ktoś poruszył ten temat. Posypała się lawina komentarzy: U mnie jest tak samo! Nasz syn w ogóle nie chce się ubierać! Mógłby cały dzień biegać nago! Czasem nie możemy wyjść na dwór, bo nie chce się ubrać! Uff, czyli z naszym dzieckiem jest wszystko w porządku. To często spotykane w tym wieku.
Zachęcam Cię, abyś zerknęła do artykułu Edyty Zając, w którym znajdziesz przekrój mózgu dwulatka z przymrużeniem oka. Ja znalazłam tam wiele cech, które nasz syn ma. Można odetchnąć z ulgą.
Bunt dwulatka – przekrój mózgu dziecka – Edyta Zając
3. Kategoria: Czas dla rodziny
Jak zawsze mam też coś w temacie zabawy.
„Zabawa nie tylko pomaga nam odkrywać, co jest ważne. Jest także ważna sama w sobie.”
Greg McKeown, „Esencjalista”
Jeśli lekceważysz znaczenie zabawy w życiu swoim i swojej rodziny, ucierpią na tym Wasze relacje. Pomaga ona rozładować napięcie emocjonalne, rozluźnić atmosferę, nawiązać kontakt i bliskość, spędzić miło czas… Każdego dnia wieczorem powinnaś sobie zadawać pytanie: czy było dziś w naszym domu miejsce na zabawę? I nie chodzi o dokładanie sobie kolejnego zadania do zrobienia. Codzienne obowiązki też mogą być wykonane z radością i luzem: wspólne odkurzanie, sprzątanie zabawek czy robienie prania.
Ja i Franek co jakiś czas robimy sobie bitwę na ciuchy – kiedy zdejmuję suche ubrania z suszarki (najlepsze są do tego skarpetki) zaczynamy nimi w siebie rzucać po całym pokoju. Jest przy tym masa śmiechu i radości. Później wspólnie wrzucamy skarpetki do odpowiedniej szuflady.
Na najbliższy czas podsuwam Ci ciekawy pomysł na wspólną zabawę plastyczną – rosnące farby z bloga Moje Dzieci Kreatywnie.
Rosnące farby – przepis – Moje Dzieci Kreatywnie
4. Kategoria: Emocje
Wrzesień już się kończy. Wiele dzieci poszło w tym miesiącu pierwszy raz do przedszkola. U części z nich mogło pojawić się wiele trudnych emocji. Proces adaptacji przedszkolnej może trwać kilka dni, ale może też zająć kilka miesięcy.
Dzieci są bardzo różne. Jedne z nich od razu odnajdują się w grupie rówieśników i czerpią wiele radości i satysfakcji z przebywania z nimi kilka godzin dziennie. Inne bardzo tęsknią za rodzicami i każdy dzień niesie ze sobą wiele łez i smutku. Jak sobie z tym poradzić? Jak pomóc dziecku w jego trudnych emocjach?
Jeśli Twoje dziecko rozpoczęło przedszkole, polecam Ci tekst Anity Janeczek-Romanowskiej z bloga Być Bliżej. Myślę, że odpowie na kilka Twoich pytań i uspokoi nieco Twoje serce.
Adaptacja do przedszkola – kryzysy – Być Bliżej
5. Kategoria: Organizacja
Czy trzeba wszystko w życiu planować, aby osiągnąć to, co chcemy?
Ja lubię planować. Lubię mieć różne sprawy uporządkowane i określone. Lubię uporządkowany czas w ciągu dnia oraz przestrzeń wokół mnie. Różnie mi to wychodzi (bo mam problem z utrzymaniem początkowego zachwytu metodą planowania), ale jednak zawsze powracam do kalendarza, kartki papieru czy notatnika.
Myślę, że szczególną potrzebę planowania zaczęłam odczuwać po urodzeniu drugiego dziecka. Okazało się, że mam coraz więcej obowiązków i coraz trudniej mi znaleźć czas na to, co bym jeszcze chciała zrobić. Szukam więc najlepszego sposobu na to, aby uporządkować swoją codzienność i wykorzystać czas najlepiej, jak to możliwe.
Jeśli zastanawiasz się, po co planować i kiedy warto to robić, przeczytaj ten artykuł.
Szczegółowe planowanie, czy spontaniczne działanie? – Czas Glam Mam